Klucz do sukcesu
Właściwy dobór nart to kluczowa sprawa. A jeśli już wybierzesz te najlepsze, które pokochasz i będziesz planował z nimi wspólną przyszłość, to wkrótce pojawi się wiele kolejnych niezbędnych par w twojej kolekcji. Sprawdzone info!
Jakie narty?
Pierwsze pytanie: to mają być narty rekreacyjne/do nauki czy jesteś zaawansowanym riderem, który od sprzętu chce czegoś więcej? Np. nart do parku, poza trasę albo twardych i ostrych jak brzytwa, które pozwolą ci rozwinąć niesamowite prędkości?
Wypożyczyć czy kupić?
Jedną z możliwości jest wypożyczenie nart na miejscu, np. w popularnych we Francji SkiSetach na zniżkę ze SNOWEE. Obsługa wypożyczali pomoże Ci wybrać najlepszą parę nart. A jeżeli chcesz posiadać narty na własność, bo swoje dechy to swoje dechy, to…
Krok po kroku
1. Najlepiej zacznij od zakupu używanego sprzętu. Pamiętaj jednak, by narty miały grubą krawędź (przy każdym ostrzeniu ta się zmniejsza), a ślizg był w dobrym stanie (szczególnie unikaj dziur przy krawędziach!). Pamiętaj też, że do nart będziesz musiał zapiąć buty, więc zadbaj o dobre wiązania.
2. Wybierz narty, uwzględniając swoje realne umiejętności i zamiary – czy będziesz jeździł raczej po łagodnych, niebieskich trasach i cieszył oczy widokami, czy chcesz prędkości i adrenaliny?
3. Jeżeli jesteś początkującym narciarzem, najlepiej wybierz narty all-round, które powinny sięgać do brody. Jeżeli jesteś cięższym zawodnikiem, mogą być odrobinę dłuższe. Generalnie nie wyższe od Ciebie.
4. Jeżeli jesteś średniozaawansowanym graczem, zastanów się nad slalomkówkami albo nartami z innej bajki – all-mountain. Długość tych pierwszych powinna być podobna jak w nartach typu all-round, z kolei narty all-mountain powinny być wyższe od Ciebie – nawet do ok. 5 cm.
All-mountain pozwalają się cieszyć jazdą na nieprzygotowanych trasach (np. po całym dniu jazdy) i nadają się, żeby wyjechać na nich poza trasę. Powinny też dawać radość z jazdy na przygotowanej trasie – węższe modele łatwo inicjują wchodzenie w krawędź.
Narty typu all-mountain generalnie są trochę szersze (wartość mm pod butem), miększe i więcej wybaczają od innych. Nowsze modele mają też rocker, który unosi dzioby nart w głębszym śniegu i pozwala na zabawę po opadach. W porównaniu z klasycznymi nartami są jak jeep przy formule 1. To świetna opcja dla osób, które w przyszłości planują zająć się freeridem.
5. Zaawansowani narciarze raczej wiedzą, czego potrzebują. Do swojej kolekcji dołączają szerokie łopaty, w których jeżdżą poza trasami, mknące z prędkością światła narty gigantowe albo zjazdowe.
